Witam Was serdecznie w Nowym Roku :) Lepiej późno niż wcale ;) Życzę Wam żeby w tym roku spełniły się wszystkie Wasze marzenia i te mniejsze i te większe, żebyście byli szczęśliwi i zadowoleni, zawsze otoczeni życzliwymi i ukochanymi ludźmi, także dużo siły, odwagi, wiary we własne siły no i oczywiście zawsze samych smakołyków, wielu kulinarnych inspiracji i pełnych brzuchów :) U mnie ten rok na pewno będzie zupełnie inny niż wszystkie, które przeżyłam dotychczas, szykuje się wiele szalonych zmian. Miał się rozpocząć dla mnie bardzo pracowicie, ale zapał do pracy szybko został ukrócony choróbskiem, które zmusiło mnie do zalegania pod kołdrą przez pewien czas i odebrało wszelkie siły i pomysły kulinarne, dlatego zaniechałam trochę moje blogowe powinności i przyjemności. Dziś zatem powracam w pełnej, kuchennej mobilizacji z przepisem bardzo prostym, dającym za to bardzo smakowite efekty :) Jako, że zbliża się tłusty czwartek każdy na pewno z chęcią wtrząchnie puszystego pączusia, oprószonego cukrem pudrem. Pączkami wedle tego przepisu uraczyła mnie raz moja mama, a sama przepisem uraczona została przez koleżankę z pracy.
* Nie jest to klasyczny przepis na drożdżowe pączki, taki przepis też postaram się Wam przedstawić jeszcze przed tłustym czwartkiem :)
Składniki potrzebne na około 25 niewielkich pączuszków:
500 g serka homogenizowanego, waniliowego
4 jajka
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kilka kropelek ekstraktu/olejku waniliowego
butelka oleju uniwersalnego (900 ml)
cukier puder do oprószenia
ulubiony dżem do podania
Sposób przygotowania:
- W dużej misce roztrzep 4 jajka, dodaj serek waniliowy i proszek do pieczenia i porządnie wymieszaj, dodawaj stopniowo mąkę i zacznij miksować na małych obrotach, na koniec dodaj ekstrakt / olejek waniliowy. Powinna powstać dość gęsta masa,
- olej rozgrzej do średniej temperatury w średnim rondlu o grubym dnie. U mnie możliwość regulacji rozgrzania płyty elektrycznej wynosi 1-6, smażyłam pączuszki na 3, czasami zmniejszając na 2 jeśli zbyt szybko się robiły rumiane (pierwsza partia usmażyła się na węgielek bo rozgrzałam olej za mocno :( )
- gdy olej będzie już odpowiednio rozgrzany, małą chochelką wrzucaj ciasto na olej, nie przejmując się zanadto kształtem pączuszków, powinny jednak być niewielkie, wtedy szybciej się usmażą. Na raz wrzucałam na olej 4-5 pączków. Smaż najpierw z jednej strony, następnie z drugiej aby całe ładnie się zarumieniły. Powinny smażyć się powoli około 10 minut, tak aby zdążyły usmażyć się również w środku,
- gotowe pączuszki układaj na ręczniku papierowym, następnie oprósz cukrem pudrem, możesz podawać z ulubionym dżemem lub konfiturą.
Smacznego :-)
Identyczne robiła moja Mama w tłusty czwartek, odświeżyłaś mi to słodkie wspomnienie:) I zdjęcia, śliczne...pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam do przygotowania pączuszków w tłusty czwartek :-) pozdrawiam serdecznie !
Usuńooo na serku homo!?;) genialne!
OdpowiedzUsuńowszem owszem na serku, szybciutko i pysznie, gorąco polecam :-)
UsuńPrezentują się znakomicie!
OdpowiedzUsuńPączki z serkiem bardzo lubię.
Dziękuję! :)
UsuńMi też bardzo zasmakowały :)
Nie wiem czemu olej uniwersalny, skoro znacznie lepszy do smażenia jest 100% rzepakowy. Rzepakowy dobrze znosi wysokie temperatury i ma najlepszy skład tłuszczowy.
OdpowiedzUsuńależ proszę bardzo może być rzepakowy :)
UsuńPychaaa, pierwszy raz robilam paczkii, idealnee. Musialam jeszcze zrobic bo moj synek jak sue dorwal to malo zostalo
OdpowiedzUsuń