Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chleb na zakwasie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chleb na zakwasie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 grudnia 2012

Pszenny chleb na zakwasie

Jest to bardzo prosty w wykonaniu klasyczny, jasny chleb. Wyrasta jak szalony a jego miąższ jest sprężysty i delikatny a skórka bardzo chrupiąca. Zachowuje świeżość do 3 dni, a potem idealnie sprawdza się w zapiekankach. Myślę, że doskonale sprawdzi się jako dodatek do świątecznego śniadania bo nie ma to jak domowy chleb. Kromki tego chleba wystąpiły jako dodatek do bakłażanów we wczorajszym poście :-)

Inspiracją do upieczenia tego chleba był przepis tutaj - polecam tę stronę w ogóle jako encyklopedię chlebowej wiedzy :-)


Składniki potrzebne na 1 duży bochenek:

na zaczyn:
pół szklanki letniej wody
5 łyżek mąki pszennej 550
2 łyżki zakwasu żytniego (przepis na zakwas tu)

na chleb właściwy:
500 g mąki pszennej 550
50 g mąki żytniej
1 szklanka letniej wody
1 łyżeczka soli



Sposób przygotowania: 
  • składniki na zaczyn wymieszaj i odstaw do przefermentowania na około 16 godzin w temperaturze pokojowej (ok. 21 stopni),
  • po upływie 16 h dodaj do zaczynu wszystkie składniki oprócz soli, zagnieć ciasto na tyle aby wszystkie składniki się dokładnie połączyły. Ciasto powinno być luźne, ale nie przeraźliwe klejące, jeśli będzie się strasznie kleiło do rąk dodaj jeszcze odrobinę mąki. Przykryj folią i odstaw w tem. pokojowej na 30 min,
  • Po 30 minutach sól rozrób w łyżeczce wody i dodaj do ciasta, wyrób przez 2 minuty, przełóż ciasto do miski wysmarowanej olejem, przykryj folią i odstaw na 50 minut,
  • po 50 minutach wyrzuć ciasto na obsypany mąką blat i odgazuj tzn. rozpłaszcz na placek i składaj jak kopertę, powtórz składnie ok. 3 razy (będziesz czuć pod palcami jak powietrze odchodzi z bochenka),
  • z odgazowanego ciasta uformuj kulę i włóż do miski na kolejne 50 minut,
  • po 50 minutach powtórz odgazowanie i znów odstaw na 50 minut,
  • po tym czasie przygotuj chleb do ostatecznego wyrastania: w oryginale jest inaczej, ale ja smaruję i obsypuję sowicie mąką szklanką foremkę i do niej przekładam ciasto (potem już w niej piekę),
  • odstaw chleb do wyrastania na 2 - 2,5 godziny w temperaturze 24 stopni,
  • piekarnik rozgrzej do 240 stopni i wstaw wyrośnięty chleb w foremce, piecz przez 40-45 minut.
Voila gotowe :-) Smacznego chrupania!


poniedziałek, 5 listopada 2012

Chleb żytni na zakwasie

Dopiero co zaczęłam moją przygodę z chlebami na zakwasie. Od kilku tygodni wypiekam chleb co kilka dni i jak widzę jak rośnie to serce też rośnie, naprawdę niebywała frajda no i jaki smak :-) Na początku jak zaczytywałam się informacje nt. hodowania zakwasu i później przygotowywania chleba na jego bazie, wydawało mi się, że strasznie wszystko zagmatwane i czasochłonne. Powiem Wam, że wcale tak nie jest. Zakwas to naprawdę pestka, bez większych ceregieli wyhodował się w mgnieniu oka i pomimo, że taki świeży to chleb na nim rośnie jak szalony - bez dodatku drożdży! Sam chleb natomiast potrzebuje sporo czasu na wyrastanie, ale potem to oczywiście czuć i walory smakowe takiego pieczywa są niezastąpione :-) 

Ten chleb ponoć jest jednym z łatwiejszych - dlatego od niego zaczęłam. Jest lekko kwaskowaty, miąższ jest sprężysty i wilgotny. Chleb długo zachowuje świeżość. Po tygodniu dojadałam jeszcze piętkę - nie był już tak wilgotny, ale bardziej kruchy (absolutnie nie czerstwy!). 

Kierowałam się instrukcjami na stronie chleb.republika.pl - znajdziecie tu wiele praktycznych porad nt. hodowania zakwasu i pieczenia chleba. Polecam!

I namawiam tych, którzy jeszcze nie próbowali swych piekrzowych sił żeby spróbowali :-)  


Do wyhodowania zakwasu potrzebujemy:

około 400-500 g mąki żytniej (ja użyłam żytniej razowej typ 2000)
300-400 ml wody mineralnej lub przegotowanej letniej (nie 'surowej' z kranu)

Do przygotowaniu zaczynu (zakwaszonego ciasta) potrzebujemy:

2-3 łyżki wyhodowanego wcześniej zakwasu
300 g mąki żytniej typ 720
300 ml wody ( nie kranówy)

Na chleb właściwy potrzebujemy:

Całość zakwaszonego ciasta przygotowanego wcześniej
500 g mąki żytniej typ 720
1 łyżka soli (ok. 15 g)
250 ml wody j.w


Zakwas: Do dużego słoika wsyp 100 g mąki i tyle wody aby uzyskać konsystencję ciasta naleśnikowego, przykryj najlepiej kapturkiem na słoiki i odstaw w ciepłe miejsce (najlepiej koło kaloryfera) temperatura nie może przekroczyć 40 stopni. Po ok. 12 godzinach wymieszaj i odstaw. Następnego dnia znów dodaj 100 g mąki i tyle wody by uzyskać konsystencję j.w. Mieszając co 12 godzin powtarzaj to samo przez 4 dni. Po zapachu będziesz czuć, że zakwas działa (kwaskowaty zapach, psującego się jabłka)

Przechowywanie zakwasu: Po użyciu zakwasu możesz odstawić go do lodówki, przed kolejnym użyciem wyjmij go dzień wcześniej z lodówki, pozwól nabrać temperatury pokojowej, następne dokarm go jw. 100 g mąki i woda. Po około 8 godzinach będzie gotowy do użycia. (Ta metoda przechowywania sprawdza się jeśli pieczesz chleb przynajmniej raz w tygodniu, jeśli rzadziej poczytaj o przechowywaniu tu ).

Zakwaszanie ciasta: 

1. 2-3 łyżki zakwasu mieszamy ze 100 g mąki i 100 ml wody, przykrywamy ściereczką. Odstawiamy na 8 godzin (optymalna temperatura ok 28 stopni).

2. Po 8 godzinach dodajemy 100 g mąki i 100 ml wody, mieszamy i ponownie odstawiamy na 8 godzin (temperatura ok. 26 stopni).

3. Po 8 godzinach dodajmy 100 g mąki i 100 ml wody, mieszamy i odstawiamy na 3-5 godzin (temperatura pokojowa ok. 21 stopni) - w tym etapie ciasto powinno już solidnie wyrosnąć, aż po brzegi naczynia, w którym się znajduje.

Chleb:
  • Do zakwaszonego ciasta dodaj 500 g mąki, łyżkę soli i 250 ml wody. Zagnieć ciasto, tylko na tyle by wszystkie składniki się połączyły. Ciasto będzie lepkie i luźne,
  • Naczynie w którym będziesz piec chleb ( jeśli nie posiadasz takich akcesoriów jak koszyk do wyrastania chleba czy kamień do pieczenia, najlepsze będzie szklane naczynie żaroodporne, ja użyłam okrągłego o średnicy 22 cm) nasmaruj oliwą i sowicie obsyp mąką - przełóż do niego chleb uformowany tak by się w nie wpasował,
  • Wierzch spryskaj lub skrop wodą, 
  • piekarnik nagrzej na 50 stopni i pozostaw chleb w piekarniku na 20 min., następnie wyłącz piekarnik, zostaw tylko zapaloną żarówkę (daje ona około 30 stopni ciepła) i tak pozostaw chleb w piekarniku na 2-3 godziny aż porządnie wyrośnie. Co jakiś czas możesz spryskać wierzch wodą,
  • Gdy chleb już wyrośnie wyjmij go z piekarnika i nagrzej go do maksymalnej temperatury czyli 250 stopni. Wierzch chleba spryskaj wodą i oprósz lekko mąką i wstaw do nagrzanego piekarnika. Po 10 minutach zredukuj temperaturę do 220 stopni, po kolejnych 15 minutach do 190 stopni i tak pozostaw jeszcze na około 35 minut.
  • Upieczony chleb postukany w dno daje głuchy dźwięk,
  • Poczekaj aż chleb ostygnie, będzie go łatwiej pokroić.

Wygląda pracochłonnie i skomplikowanie? Wcale tak nie jest -  wystarczy sobie dobrze rozplanować etapy, pracując chyba najlepiej zacząć w piątek po powrocie z pracy koło 17.00.

Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić procedurę w przystępny sposób i zachęcić Was do spróbowania swych sił :-)