Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kolacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kolacja. Pokaż wszystkie posty

piątek, 31 sierpnia 2012

Szaszłyki wieprzowo - morelowe z salsą wiśniową

W ostatnim poście podawałam przepis na tartę z morelami, więc idąc za ciosem dziś również pojawiają się morele. Tym razem w towarzystwie polędwiczki wieprzowej. Świetny i szybki przysmak na grilla uwieńczającego koniec wakacji. Połączenie polędwiczki z morelami może się wydać nieco zaskakujące na pierwszy rzut oka, aczkolwiek moje oko od razu ten przepis przykuł - w sierpniowym numerze Zwierciadła. W Zwierciadle szaszłyki podawane są z salsą czereśniową, ze świeżych czereśni, ja zamieniłam ją na wiśniową z dżemem wiśniowym - bardziej uniwersalnie, mniej sezonowo.


Składniki potrzebne na około 10 szaszłyków:

polędwiczka wieprzowa
6-7 moreli
pęczek kolendry
1,5 papryczki chilli
1,5 czerwonej cebuli
sok z limonki
2 ząbki czosnku
oliwa
sól 
pieprz
5 łyżek dżemu wiśniowego


Sposób przygotowania: 

Marynata: Posiekaj drobno i wymieszaj 1/2 pęczka kolendry, 1 papryczkę chili, 1 czerwoną cebulę, 2 ząbki czosnku, sok z limonki, pieprz i sól do smaku. Mięso pokrój na kawałki zalej marynatą i przechowuj w torebce strunowej albo misce zawiniętej w folię do żywności w lodówce przez godzinę.

Salsa: Pokrój drobno 1/2 papryczki chili, 1/2 czerwonej cebuli, resztę kolendry, wymieszaj z 2 łyżkami oliwy, solą, pieprzem i 5 łyżkami dżemu wiśniowego.

Morele pokrój na ćwiartki i nadziewaj na patyczki do szaszłyków naprzemiennie z mięsem. Grilluj po kilka minut z każdej strony i podawaj z salsą.

Udanego grilla!









Grill 2012

wtorek, 14 sierpnia 2012

Skąd się wzięły Bajgle?


Jest kilka historii wyjaśniających pochodzenie tego wyjątkowego pieczywa. Jedna z nich głosi, że bajgla wymyślono w Krakowie w XVII wieku. Dawano go wtedy kobietom jako prezent po urodzeniu dziecka. Inna bajglowa historyjka głosi, że do Polski trafił on z Wiednia  jak podarunek dla Jana Sobieskiego na cześć zwycięstwa nad Turkami w 1683 roku. Tak czy inaczej na początku XX wieku bagiel wraz z emigrantami żydowskimi wyemigrował do Nowego Jorku ma Manhattan, gdzie zrobił zawrotną karierę. Przez pół wieku wyrabiany był ręcznie, potem produkowany był przez maszyny, dzięki czemu jeszcze bardziej zyskał na popularności. 
Niby historycznie bajgiel mocno związany jest z Polską, ale bardzo trudno go u nas dostać. W Gdańsku znane jest mi jedno miejsce Amsterdam Beer and Bagels na ul. Garbary 6 - przyjemne miejsce, bajgle smaczne, ale ja i tak wolę zrobić je sama.
Za to dziś bardzo popularne są w Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej - szczególnie w Nowym Jorku i Montrealu - ja właśnie w Montrealu zjadłam mojego pierwszego Bajgla, uwielbiłam go bezgranicznie i słabość do niego pozostała mi do dziś. Jako, że Bajgle dostępne są tam wszędzie, w piekarniach i supermarketach, zjadałam ich wiele, i wytrawnych i na słodko, i tych masowej produkcji, ale też wyrobu ręcznego - w jednej z montrealskich piekarenek-kawiarenek udało mi się wyprosić przepis na bajgle, który Wam poniżej prezentuję. Jest to przepis na bajgle wytrawne, wkrótce pokażę też przepis na bajgle na słodko.

Czym Bajgiel różni się od zwykłej bułki? Przede wszystkim konsystencją swego wnętrza - ciasto jest mocno zbite, lekko wilgotne i trochę gumowato-gąbczaste, naprawdę pyszne i wyjątkowe. Zachęcam do spróbowania!

Ręczna produkcja bajglów nie jest trudna, ale niestety czasochłonna. Polecam zabrać się do wyrobu w piątek wieczorem, wtedy świeże bajgle gotowe będą na niedzielne śniadanie:)


Składniki potrzebne na 7 - 10 bajgli:

3 łyżeczki drożdży świeżych
4 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki wody
50 g cukru
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 jajko
ziarenka sezamu / maku / soli morskiej do posypania



Sposób przygotowania:

1. Przygotuj zaczyn (najlepiej na wieczór - koło godziny 20) - 1,5 łyżeczki drożdży rozrób z łyżeczką wody, następnie zmiksuj je z 1,5 szklankami mąki (około 240 g) i wodą (3/4 szklanki) na gładką masę. Przykryj ściereczką i odstaw w temperaturze pokojowej na 24 godziny.

2. Po upływie 24 godzin dodaj do zaczynu 1,5 łyżeczki cukru, 2 płaskie łyżeczki soli, 1,5 łyżeczki drożdży (rozrobionych jak wcześniej) i 2 szklanki mąki. Zacznij zagniatać ciasto, powinno być gładkie i nie kleić się do rąk. Jeśli wciąż będzie za luźne, możesz dodać więcej mąki, aż uzyska odpowiednią konsystencję.

Przykryj ciasto ściereczką i odstaw na 2 godziny aż porządnie wyrośnie. Potem szczelnie folią spożywczą i wstaw na noc do lodówki.

3. Rano wyjmij ciasto z lodówki i odstaw na godzinę aby uzyskało temperaturę pokojową. Przygotuj blachę i wyłóż ją papierem do pieczenia, posmaruj go cieniutką warstwą oleju. Zacznij formować bajgle - najpierw ukształtuj okrągły placek, potem zrób placem dziurkę po środku i odgarnij ciasto na boki. Układaj bajgle na blasze, przykryj ściereczką i zostaw na 30 min do wyrastania.

Zagotuj garnek wody, dodaj 1/4 szklanki cukru i łyżeczkę sody. Wkładaj po 2 - 3 bajgle do garnka gotując po 1 min z obu stron. Obgotowane bajgle ułóż z powrotem na blasze, posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp do wyboru sezamem / makiem / solą morską.

Piecz w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni przez 15 - 20 min, aż się ładnie zarumienią.

Mi z tej ilości ciasta wychodzi zazwyczaj 7 bajgli średniej wielkości. Jeśli będziesz formować malutkie bułeczki, powinno wyjść ich 10.

Jako dodatki do bajgla najbardziej lubię: łososia wędzonego, mozzarellę, kozi ser, koperek, bazylię, pomidory, pesto wszystkie razem lub w różnych kombinacjach.

Smacznego!





poniedziałek, 2 lipca 2012

Błyskawiczne "Małe Co-Nie-Co"

Lekki jak piórko - idealny na śniadanie, podwieczorek lub lekkostrawną kolację jogurt grecki z miodem i morelami - figuruje jak deser w menu każdej greckiej restauracji.


Potrzebne składniki (ilości i proporcje wedle apetytu:):

jogurt grecki
miód płynny
morele (lub inne ulubione owoce)

Sposób przygotowania: Dowolną ilość jogurtu greckiego przełóż do filiżanki lub miseczki, polej dowolną ilością miodu i dodaj ulubione owoce - również w dowolnej ilości :) Smacznego!



czwartek, 28 czerwca 2012

Pomysł na śniadanie: twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką

Twarożek na słono, właśnie ze szczypiorkiem i rzodkiewką chętnie jadany był zarówno na śniadanie, jak i na kolacje u nas w domu, szczególnie przez tatę, ale mama zawsze przygotowywała wielką michę, z której korzystali wszyscy, nakładając twarożek na świeżą bagietkę. Zamiłowanie do twarożku, nie tylko na słono, ale też na słodko zostało mi do dziś. Za to mój mąż twarożkiem karmiony był obficie za dzieciaka, ze względu na jego zdrowotność, dlatego gdy ja przygotowuję twarożek, to tylko małą miseczkę dla siebie, bo u niego zamiłowanie się nie ostało :)


Składniki do przyrządzenia śniadania:

100 g twarogu białego półtłustego (może być chudy, albo tłusty jak kto woli :)
pęczek szczypiorku
3 duże rzodkiewki
2 łyżki stołowe jogurtu naturalnego
sól 
pieprz
bagietka/bajgiel lub inne ulubione pieczywo


Sposób przyrządzenia: Twarożek przełóż do miseczki i dodaj jogurt, rozgnieć i wymieszaj widelcem. Posiekaj drobno szczypiorek i rzodkiewkę i dodaj do twarożku, dopraw odrobiną soli i pieprzu. Nałóż na bagietkę i zajadaj ze smakiem :)

Smacznego!